piątek, 20 czerwca 2014

O ludziach życzliwych

Mała reklama własna: mój trzeci wpis na MyslKonserwatywna.pl



Też ktoś z Was zastanawia się, dlaczego Mundial jest wtedy, co sesja? Ja znalazłem odpowiedź i żaden podsłuch tu nie jest potrzebny - takie to proste. Otóż: chodzi o to, aby jak najwięcej studentów oblało. Zwiększa to szansę na to, iż we w ogóle nie zaliczymy danego przedmiotu, tym bardziej, że wrześniu jest Liga Mistrzów, ligi narodowe, eliminacje itd... A dlaczego mamy nie pozdawać? Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Z "warunków". A ja oszukam ten system; i Mundial se obejrze i egzaminy pozdaje!

 
Chciałem teraz kilka słów napisać, by pokazać, że ludzie naprawdę są dobrzy i pomocni. Podam tylko parę świeżych przykładów z autopsji.

Spaceruję sobie pomalutku po parku. Słońce świeci, ptaszki śpiewają, sesja za pasem... Nagle słyszę, jak ktoś z tyłu biegnie co sił. Podbiega do mnie młoda, zdyszana dziewczyna i pyta: 
- Mogę jakoś pomóc? Wszystko gra? 
 Trochę byłem zaskoczony tą niespodziewaną akcją humanitarną, ale w sumie miłe to było...

Innym razem podszedł do mnie na uczelni jakiś chłopak i pyta, czy mi na zewnętrzne drzwi otworzyć. A były automatyczne (nawet ja się umiem z takimi rozprawić, siłą bytu).

Kiedy indziej na przystanku starsza pani na przystanku pyta, czy na autobus czekam. A na jaki. Ucieszyła się, że tym samym pojedziemy. Upewniła, czy wsiadam tam, gdzie szeroko. Ale było randez-vous...


Doceniajmy małe gesty życzliwości. Otwarcie automatycznych drzwi to nie heroiczny wyczyn, ale daje wiarę w ludzi.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz