sobota, 10 maja 2014

Gość z Ministerstwa

Mam na blogu zamontowany licznik odwiedzin. Jest dość szczegóły, pokazuje bowiem np. adres, z jakiego wchodzi dana osoba o danej godzinie (oczywiście, nie adres mieszkania; spokojnie, licznik jest legalny). I tak w kilka dni po ostatnim wpisie, miałem odwiedziny z adresu pro2.mf.gov.pl (dokładnie we wtorek o 14.35.. Zaskoczony tą "wizytą" z ministerstwa, sprawdziłem go szczegółowo. Konkretnie było to CENTRUM PRZETWARZANIA DANYCH MINISTERSTWA FINANSÓW.

Na stronie CPD MF czytamy, że jego podstawowych działań należy m.in. "wykonywanie zadań związanych z centralizacją i konsolidacją systemów informatycznych resortu finansów, w tym dostarczenie środowiska teleinformatycznego w warstwie sprzętowej i systemowej dla centralizacji i konsolidacji systemów informatycznych" oraz wiele tym podobnych tam wymienionych. Skąd wzięli się na moim blogu?

Pisząc reportaż na zajęcia (miesiąc temu) wysłałem do Ministerstwa maila z pytaniami o "szarą strefę", ale z tego tytułu raczej by mnie nie sprawdzali. Druga opcja: przypadek, albo wejście z innego bloga na zasadzie "wylosowania" - takie przypadku są mało prawdopodobne, choć nie wykluczone. Nie wykluczam też trzeciej opcji: inwigilacja!!

Dosyć ciekawe bowiem, że owo Centrum odwiedziło bloga akurat po wpisie niby-ekonomicznym. Co prawda, nie był to pierwszy tego typu post, ale kto wie - może administracja państwa ma jednak jakiś system, wychwytujący w tekstach jakieś słowa-klucze oraz ich adres? Oczywiście, pro publico bono.

Nie wiem. Przypadek czy nie, mam parę słów do ludzi z Ministerstwa, na wypadek, gdyby mój blog się im spodobał. Niech informatycy przekażą komu trzeba.

Słuchajce, gagatki! Miło mi Was gościć na moim blogu, ale wolałbym, żebyście go nie czytali w godzinach pracy, bo pracujecie za publiczne pieniądze! Jasne?? Poza tym, przekażcie tym socjalistom z samego Ministerstwa, żeby obniżyli i uprościli podatki oraz składki na ZUS, bo jest Sodoma i Gomora! Dług też się, kurna nie obniży, jak tak dalej pójdzie, komuniści czerwoni jedni! A co do tych "odwiedzin", to jeśli to była z Waszej strony inwigilacja, to macie prze...chlapane! Już my się z kolegami weźmiemy za ten system! Pójdziemy po Was! A tak w ogóle, to gó...zik mi zrobicie! Z resztą, ja jestem niepełnosprawny, ha ha haa! Jak mnie tkniecie, to się powołam na wszystkie konwencje: Europejską, Genewską, Haską, Praską, Warszawską, Gorlicką, Wiśnicką, Budapesztańską, Bukaresztańską, Buską, Olkuską i inne. Na koniec powiem Wam tyle:




1 komentarz:

  1. Uprzejmie donoszę, że do mnie też zawitali. Z adresu pro2.mf.gov.pl dziś rano czytano na moim blogu kilka artykułów m.in. o domowych sposobach pozbycia się brzydkich zapachów stóp i w butach, myciu i konserwacji okien z PCV, sprzątaniu kuchni, czyszczeniu lodówki i zamrażarki... Odnaleziono mnie przez mój wpis na forum dyskusyjnym dla kobiet. Nie czuję się zaszczycona...

    OdpowiedzUsuń