Tak mi jakoś przykro, że oni mogą - a ja nie... Korzystają z tego prawa - a ja nie mogę. Oni mają szansę - a ja nie...
Dlatego postanowiłem, że w razie, gdybym kiedyś kandydował na prezydenta, posła lub jakieś inne ciekawe stanowisko, to kampanię muszę rozpocząć już teraz.
Nie będę obijał w bawełnę - jak mnie wybierzecie, to takie reformy przeprowadzę, że głowa mała.
Pamiętajcie - partia nr 1, lista nr 1, Superman nr 1!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz